Zamiast reklam aktywność

[pomysł archiwalny]

Chodzi o „płacenie” aktywnościami lub czynnościami użytkownika za brak reklam.

Czyli wchodzę na stronę, wyświetlają mi się reklamy. Tym strona zarabia. ALE są też inne wartości dla właściciela strony. Np. w zamian za skomentowanie artykułu, ocenienie produktu, dodanie zdjęcia produktu, wypełnienie ankiety lub udział w sondzie. W zamian za takie aktywności użytkownik mógł by dostawać dostęp do serwisu, bez reklam na 24h, lub 7 dni itd. Mógłby też powtarzać te aktywności po zakończeniu okresu bez reklam.

Inteligentna-Reklama.pl – zapytaj i zaprezentuj reklamę

[pomysł archiwalny]

Pomysł z 2009 roku. Główne założenie to konstrukcja „inteligentnego” bota który będzie szukał kontaktów, „rozmawiał” z ludźmi w celu dowiedzenia się czegoś o nich, ich zainteresowań czy aktualnych planów zakupowych. Na bazie tych informacji prezentował by reklamę konkretną. Jeśli by takiej reklamy nie posiadał aktualnie w bazie to kończyłby rozmowę i kontaktował się za jakiś czas.

Aktualnie w pewien sposób na bazie zebranych danych np. działa tak Google…

W pomyśle w tamtym roku miałem dopisane że taki boot może sobie chodzić po portalu NaszaKlasa czy np. wykorzystywać komunikator GG. Obecnie natomiast taki mechanizm mógłby działać w oparciu o różne portale społecznościowe (FB, Twitter i inne… ale też np. portale randkowe i inne tematyczne).

Hosting za grosze

[pomysł archiwalny]

(publikuję te pomysły teraz w 2015 roku, ale z datą publikacji utworzenia pomysłu, zapisania go)

Głównym założeniem projektu było stworzenie usługi hostingowej w której rozliczenie z klientem nie odbywałoby się na bazie pakietów hostingowych (płacisz za X ilość miejsca na dysku, na Y ilość transferu miesięcznie/rocznie), a racze na podstawie autentycznego wykorzystania przestrzeni na dysku i wykorzystania transferu, mocy obliczeniowej, bazy danych, pamięci… z dokładnością np. na 1MB i rozliczane za np. grosze (w systemie prepaid).

Obecnie coś takiego już funkcjonuje w chmurze. Ale w 2003 roku to było coś oryginalnego. Niestety wtedy nie miałem odpowiedniej wiedzy i kontaktów (w serwerowniach) aby coś takiego uruchomić.

Swojego czasu udało się to uruchomić jako h4y.eu z firmą host1.pl, ale pomysł nie miał odpowiedniego wsparcia finansowego aby uzyskać „masę krytyczną” dla rozpędu i zarobku. O ile dobrze pamiętam to mieliśmy ok. 20 klientów.

Opisuję ten pomysł bo może ktoś wpadnie na jakieś modyfikacji/zmiany … zachęcam do komentowania.

Zakupy na telefon

[wpis archiwalny]

Czyli klient dzwoni podaje listę zakupów, a ja idę po sklepach – kupuje i zawożę zakupy do domu klienta.

Już w 2003 roku wymyśliłem to co teraz jest takie popularne w USA (np. postmates.com). Ten pomysł zrobił się nieco lepszy, realniejszy do realizacji przy wykorzystaniu smartfonów (i od strony klientów, ale i od strony dostawców – którymi też mogą być inni ludzie)